Ale tego typu teksty zawsze towarzyszą przecenie. Skupiasz się na mnie - zamiast na firmie.
Gdy pisałem jako Wanad na EUI - dokładnie to samo czytałem.
Na giełdzie panują pewne zasady. Gdy kurs leci na pysk, przy potencjalnie dobrych infach ( ma być podobno rekordowy zysk ) - to jest to najgorszy z możliwych przypadków. Bo oszukana banda jeleni, dopiero będzie wywalać akcje tratując się nawzajem. A wielu się uprze i zostanie z niczym.
Zwróć uwagę, ze jestem na pokładzie od 35 groszy. Wcześniejszej obsuwy ani nie zrobiłem. Zatem jest jakaś fatalna wiedza na temat tej spółki, prawda ?