Jeszcze raz wyluzuj, Gastrol. Mam dziwne wrażenie że Ciebie ten sypać bardzo boli. Czyżbyś był zakochany na Maxa i bezsilne patrzył? Mniejsza z tym.
Co do merytoryki, to tu kurs na koniec roku może być zarówno bliżej 25 jak i grubo powyżej dzisiejszych 30 zeta. Dwa główne czynniki dla mnie: sprzedaż nieruchomości i sytuacja na rynku. Jeśli nie sprzedadzą nic a będzie słabo na rynku to nawet super wyniki kursu nie podniosą co najwyżej niweluje zjazd. No i odwrotny układ plus miejmy nadzieję dobre wyniki za 3Q to kurs ma szansę być wysoko, przynajmniej na chwilę. W dłuższej perspektywie zagadką jest podejście prezesa do zakupów akcji przez niego. Jeśli nie będzie chciał co kupować to nie będzie miał interesu w zwiększonej dywidendzie nawet jeśli sprzedadzą nieruchomości w całości jak planują. Poza tym Ropki muszą odłożyć 17 baniek na spłatę obligacji Plus trochę nabrali kredytów na zakup swoich akcji od konkurencji. Mogą chcieć je także spłacić.
Tyle w temacie.
A teraz wracając do zgryźliwosci. Pytanie jak zostanę osądzony przez Ciebie, jako naganiacz na spadki czy wzrosty ...