Ten plan podziału to jakaś farsa.
Nóż w kieszeni się otwiera na to co robi Łukaszun razem z Girkiem.
Jedna wielka sitwa nastawiona na odcinanie kuponów tylko dla siebie.
Sprawa dla prokuratury, ale patrząc na dotychczasowe ich działania to MG ma parasol ochronny.
Oszukani zostali zostawieni sami sobie, a instytucje państwowe traktują nas jak piąte koło u wozu.
Koło, które przeszkadza w interesach człowieka lepszego sortu Marka Girka.
Polska to jest dziki kraj.