Oczywiście tutaj tylko same dobre informacje. Tylko nikt nie mówi prawdy, że spółka miała finansowy nóż na gardle i na gwałt szukała chałtur byle tylko utrzymać się na powierzchni. Teraz będzie klepała kody za miskę ryżu, ale oczywiście spoldzielnia będzie rozbudzała wizję świetlanej przyszłości i porównania do 11 bit, cdr i Bóg wie czego. Widać, że impetu już wam brakuje, skoro latacie po innych profilach i naganacie na tą wydmuszkę. Bez odbioru.