I wszystko jasne, w sumie to po tym typie wszystkiego można było się spodziewać - wraz ze swoją kliką naobiecywał, naopowiadał nam akcjonariuszom niestworzonych historii i bajek, po czym nagle zamilkł i zniknął, schował się jak szczur do kanału. Miał ktoś z tą bandą kolesiostwa w ogóle ostatnio jakiś kontakt ?