Opierając się na oficjalnych komunikatach, masz rację. Szczegół, że firma straciła kluczowych ludzi, którzy mieli pojęcie o biznesach, w obszarze których poruszają się poszczególne zakłady. Ci co tym rządzą, nie czują specyfiki i uważają, że najlepszą metodą jest postawienie poganiacza z batem. Normalni ludzie są usuwani albo sami odchodzą. Jeżeli nie zmienią filozofii, to niestety nie wróżę im nic dobrego.