wg mnie wygląda to tak: 
1. Emisja 750 mln zł 
- max chcą pozyskać 750 mln zł emitując max 12 mln akcji. czyli cena wychodzi 62,50 zł/akcja
- ten wariant zakładam jako bazowy. Potrzeba tyle kasy że trzeba iść po maksymalne emisje. 
- wówczas wskaźnik do praw poboru wynosi 12.000.000 / 66.802.246 = 17,96% 
- czyli jak ktoś ma 100 akcji to obejmie 17,96 akcji (zaokrąglamy w dół) po 62,50 zł za akcje 
2. Emisja 500 mln zł 
- min. chcą pozyskać 500 mln zł i przy cenie 62,5 powinni wyemitować 8 milionów akcji. 
- zgodnie z komunikatem mamy przecież emisję do 12 mln akcji, a lepiej przecież dostosować ilość akcji a nie ich cenę bo to przecież byłaby dziwna decyzja. 
- wówczas wskaźnik do praw poboru wynosi 8.000.000 / 66.802.246 = 11,98% 
- czyli jak ktoś ma 100 akcji to obejmie 11,97 akcji (zaokrąglamy w dół) po 62,50 zł za akcje 
3. Jeżeli ktoś nie ma akcji na dzień praw poboru który spółka wyznaczy nie ma prawa objąć emisji - skierowana jest ona tylko do obecnych akcjonariuszy i nie ma rozwodnienia. Wygląda że wszyscy za Dominika, BIF, Ofermy czyli drobnym pozostaje się tylko zabrać do pędzącego pociągu :) 
4. Nie ma jeszcze informacji kiedy akcje po raz pierwszy będą dopuszczone do obrotu. Ostatnio nie było z tym problemu więc przydzielą akcje, zapiszą na rachunku sąd zarejestruje podwyższenie kapitału i trzymamy dalej akcje czekając aż oddadzą wewnętrzną wartość spółki. 
5. ja osobiście wyznaczyłem sobie cenę na podstawie danych z emisji i wg mnie ma to sens i będzie to 62,50 zł za akcję. Oczywiście mogę się mylić i jakiś innych klucz jest przyjęty. Ale tak wydaje się logicznie z funkcji składającej się z 3 zmiennych: wielkość emisji, ilość akcji i cena można wyznaczyć 3 zmienną której nie znamy czyli cenę na 62,50 zł/akcję. 
Cena 62,50 w sumie nie jest ani za nisko ani za wysoko a jednocześnie jest to atrakcyjna cena dla obecnych akcjonariuszy a dalej uczestniczymy w szybkim rozwoju PEP.