Re: Co to znaczy?

Moi drodzy. Być może tego nie widzicie bo opieracie się na inwestycjach które pną się do góry oraz cyfrach z raportów które już są "PRZESZŁOŚCIĄ" natomiast ja pracuję w branży materiałów budowlanych i widzę co się dzieje na rynku od innej strony.
Sprzedaż mat bud. spadła makabrycznie. Firmy produkcyjne i handlowe są na skraju rentowności. w 22r odpadł im export na wschód, a rok temu na zachód. Nowe mieszkania kupują tylko ludzie z grubą kasą. Klasa średnia która była motorem rynku deweloperskiego i budowlanego nie ma zdolności do zakupu, ani nawet kredytu.
Liczba występujących o warunki zabudowy a nawet pozwolenia na budowę jest zafałszowana. To nie jest chęć postawienia domu, a szybki unik przed zmieniającymi się przepisami dot. budowy i zabudowy.
Spojrzałem ostatnio na ofertę jakiegoś dewelopera który wybudował piękny wieżowiec w Katowicach. 95% mieszkań WOLNE
Kiedyś na etapie wizualizacji, połowa mieszkań była sprzedana, a o drugą połowę ludzie musieli się "bić"
To nie jest porada inwestycyjna, ale przeczucie mam takie, iż firmy budowlane które opierają się na mieszkaniówce zaliczą mocny zjazd w 25r.