Tu ktoś sypie i naganianie nic nie da. Ja mam inna teorię. kurs na jednej najbliższej sesji musi się zamknąc na max 1,92zł. Jest to cena wieksza dokładnie o 10% od 1,75zł czyli ceny za która miała być przeprowadzona nieudana tranzakcja 11 mln akcji. Ta tranzakcja dojdzie do skutku w dniu w którym ustawia cenę na giełdzie na 1,92. A potem uwolnią kurs, przestaną sypać i będą wzrosty. Co myślicie?