Jak się wczoraj napalił to dziś go trafia. A tu jest zwykła matematyka. Espi niby na plus tak na prawdę nie wnosi NIC, dzisiejsze niby na minus też NIC więc kurs będzie taki jak przed pierwszym espi. On w najbliższych tygodniach to obłędu dostanie. Szuka wrogów nie tam gdzie trzeba, jak bohater Alhemika w knajpie