Na pewno, jakby wycena miała wpływ na prowadzoną działalność spółki i jej upadłość (jeśli już to zachodzi odwrotny związek). Co najwyżej szorty grają jedne skrzypce z zarządem i przygotowywany jest grunt pod buyback lub nawet buyout (jak onegdaj na Zendesku, którego w 2022 wycofano z Nasdaq po wykupieniu). Kto wie. Przekonamy się.