Podatek można sobie nadpłacić wcześniej. Wtedy zysk brutto za kolejne okresy jest bardzo zbliżony do zysku netto i fajnie to wygląda w raporcie. Taki "efekt wow" po prostu.
Jesli chodzi o komunikację - pominę to milczeniem. Mewa nie dorasta do pięt wielu spółkom nawet z NC, a co dopiero z głównego. Nie dziwię się, że żaden konkretny "grubas" się koło niej nie kręci.