Po pierwsze nie panikuj. To wcale nie taka rzadka sytuacja, bo sama mam znajomych, którzy mają problemy z długami. Kto ich nie ma teraz? Eeh. Jedna moja koleżanka nabrała chwilówek i do dziś musi spłacać co miesiąc. Najlepiej będzie skontaktować się z firmą windykacyjną i wytłumaczyć, w czym masz problem. Z tego, co mi mówiła koleżanka, to jeśli ktoś nie szuka unikow i ma chęć spłaty, to da się z nimi dogadać. na pewno nie zaszkodzi spróbować coś zrobić, bo jak czekasz to tylko odsetki rosną, a dług się wcale magicznie nie zmniejszy…