Generalnie to spolka z taką przeszłością jak Volumbus nie dostanie kredytu beż twardego zabezpieczenia typu aktywo, poręczenie przez inną spółkę czy przynajmniej pod umowę (nie wiem jak banki obecnie traktują umowy z czystego powietrza). Niestety lata jechania na stracie nie są dobrze widziane w procesie kredytowym, nie mówiąc już o pozostałych historiach wiszących na spolka. Nie spodziewałbym się już dalszego finansowania przez Kurczaka, kosztuje się na tym co jest i raczej pójdzie dalej w świat.