Co ma się zadziać na walnym? Prezes zagłosuje za kandydaturami do rady nadzorczej zgłoszonymi przez A. Górskiego, żeby nowa rada nadzorcza go odwołała ze stołka, czy odrzuci kandydatury i nic się nie zmieni, a nadzieja na odzyskanie kasy pryśnie jak bańka mydlana? Gdyby prezes sam chciał zmian w radzie nadzorczej, to już dawno by były. Są jakieś inne opcje? Przecież rozkład głosów jest znany.