człowieku ponieść stratę w związku z upadłością jakiejś spółki o przejrzystej sytuacji (czytaj spółki polskiej), podającej bierzące komunikaty, nie zatajającej żadnych faktów nawet tych skrajnie niekorzystnych (elektrim, tora, łapy), a utracić jakąś kasę na skutek zatajania rzeczywistości i brak przejrzystego informowania o sytuacji w spółce to dwie odrębne sprawy !!!!
ja nie podpisywałem zgody na wprowadzanie mnie w błąd, a brak informacji oraz zdarzenia podawane do informacji niczym innym nazwać nie można !!!