Mosiek w lentexie planuje dywidende po 1 złotówce i tez kasy nie maja oprócz tej wyzebranej w Novicie,a to jest dopiero wyzwanie , bo lentex zarobił w zeszłym roku 4,9 mln a Novita 6,2 . Do tego ta poczwórna ilosc akcji w lentexie .lentex kase ma bo w rubryce srodki pienięzne podkazuje kredyt w rachunku biezacym,ale ile ma gotówki , to chyba niewiele, bo rok temu kupił 5% Novity i zaraz brał kredyt refinasujacy te zakupy.Raptem 4 miliony a tu zaraz kredyt , bo płynnośc zachwiana, a było to wiosna zeszłego roku , kiedy o kryzysie mało kto mówił i lentex osiagał lepsze wyniki niż w tym roku.
historyczne 120 było i tak mniejszym przekretem niż 98 na lentexie,bo tych 120 na akcje mozna sie doszukac w majatku Novity , ale 98 w lentexie jakoś trudno sie doliczyć.
To po ile sprzedał Moska i po ile kupił nie jest zadnym odnośnikiem ,a juz tym bardziej ceny po których kupował Piczak . Czy to było 2 złote czy 10 nie bede sie spierał, bo bylo to lata swietlne temu ale zakupowi akcji zawsze towarzyszy ryzyko albo się zarobi albo nie.
kazdy mógł kupic i trzymac latami ,ale nie ma to zadnego ozdwierciedlenia w biezacej wycenie akcji a tym bardziej w fundamentach.
Nikt nie zmusi Piczaka to sprzedazy akcji , wiec tylko przystanie na jego warunki gwarantuje powodzenie przedsięwziecia, a cena 54 złote nie jest wygórowana.
Fundamentalnie miesci się w granicach w której jest w tej chwili wyceniany lentex czyli 2-2,5 raza novita powyzej wartości lentexu.
Najwazniejsze jest to ze Piczak ma akcje bez podatku, wiec zadne tam parytety i inne emisje nie wchodza w grę bez wykupu od niego przynajmniej 15% za gotówke.