no coz, placa minimalna to oczywiscie bolszewicki pomysl i rzeczywiscie w obecnej sytuacji to gwozdz do trumny. ale jesli chodzi o zerowe stopy to najpierw na nich korzystali. brak handlu w niedziele jest od 7 lat i nie przeszkadzal im w osiaganiu rekordowych zyskow ostanich latach, wiec musze sie zgodzic z przedmowca, kiepska ta Twoja diagnoza. a i teraz niewiele by pomogl, bo jak pisza w raporcie, klientow jest tyle samo, ale malo kupuja.