Eld, Sun Tzu potwierdza tylko, to co napisałem. Banki nie tracą na pewno. Maciek skupi ile zdoła a potem sprzeda po raz kolejny.
2012 a może 2013 - nie istotne, to tylko kwestia sytuacji na świecie.
Najwięcej zarobi cierpliwy, który dotrwa do chwili euforii nowych graczy, niepamiętających opcji, kłamstw i dlaczego akcje kosztowały kiedyś 49 groszy.
Czy ty wiesz pamiętasz dlaczego MSX w 2005 roku w maju kosztował 90 groszy? Raczej nie. Niecałe dwa lata później byli chętni po 12 złotych.
Kryzys nie zdarza się często, należ go wykorzystać póki trwa :)