2620 widać silny opór tak na indeksie jak i tym bardziej kontraktach bo są notowane kilkanaście punktów niżej
z uwagi na dość silne spadki w USA jutro może być powtórka z dnia dzisiejszego, czyli niższe otwarcie, wzrost i marazm
zatem musimy pewnie poczekać do jakiś większych ruchów do przyszłego poświątecznego tygodnia
A nadal uważam, że rynek ma szansę dojść do 2700, a może nawet do 2800 zanim zacznie solidną ponad 1000 pkt korektę
I to będzie raczej jakaś euforia zakupów, wciągnięcie ulicy i wyjście z akcji po wzrostach, a potem cel 1400 pkt w 2026 r.
Grudzień zamkniemy w okolicach 1800 - 1900 pkt.