Co w nim ciekawego? Problemem jest to, że Wiluszom już nik nie wierzy. Ciekawe byłoby gdyby jeden albo drugi wyszedł, uderzył się w pierś, przyznał co spier..... i jaki ma pomysł, żeby odzyskać zaufanie inwestorów. A nie jakiś pierdy pisane przez pseudodziennikarzy czy wpuszczanie troli na forum.