No, no - widzę, że czytacie dogłębnie raporty, analizujecie je i wyciągacie wnioski. I tak trzymać moi drodzy. Gra z WDM nie jest łatwa - trzeba trzymać rękę na pulsie. Opinia "demota" nie jest pozbawiona sensu, choć ja skłaniałbym się do innej opcji. Zarząd klepnął 750 kilo akcji nowej emisji, ale nie jest powiedziane, że całość musi teraz być wyemitowana. Być może inwestor z USA wyłoży teraz 1 mln dolarów (w gotówce) w zamian za np 375 kilo akcji, a pozostałe 375 tyś. będzie np za rok lub dwa "nabyte" przez ..... w drodze umownego potrącenia ..... itd. Wszystko okaże się za 14 dni i tak jak pisałem wcześniej "paluszki na enterze", bo tutaj WDM rozgrywa swoją partię ....
Pozdro dla marzycieli i oczywiście niestrudzonego krucika ;)