życzę ci powodzenia w inwestycjach co by nie było. Napisałeś, że miałeś to cudo 2 razy. OK. Nie chcę, żeby to zabrzmiało jak naganianie bo jest mi to tzw 3/50 o ile znasz to powiedzenie, ale jest coś innego. Jest inne powiedzenie, weź to po uwagę. W języku polskim "do trzech razy sztuka", w języku onuc "Boh trojcu ljubit", ale w języku angielskim najbardziej mi się klei Twoja sytuacja.....to brzmi "third time lucky"....tutaj i tak każdy zdecydował "sprawdzam", jak w pokerze, obrotu nie ma. Inspiruje mnie mimo wszystko tajemniczy świat tzw. "kancy", co do których słyszałem takie jazdy, że niczemu się nie zdziwię. Politykę oddzielam, jednak sam wiesz, że ona przeplata się się z tzw. biznesem we wszelkich działaniach i wynaturzeniach. Tak że karty pod stołem, trudno....gramy dalej, takie czasy. Jak teraz i kiedyś pisaliście o tym "niby" długu - w sumie chyba sztuczki księgowej, tych niewyjaśnionych dziwnych przyszłych przepływach finansowych, tych rachunkach krzywd przy budowie PGE Narodowy i Gazoportu, to ja się chyba nie dziwię, że chyba o ile pamiętam biegły nie chce się pod"PIS"ać...a chyba już czas wyłożyć karty na stół i zobaczymy. Ktoś napisał udatnie, kto zrobił krzywdę spółce.....hehe, chyba tak, no to teraz przeciwna opcja mając wybudowane narodowe srebra, niech krzywdę naprawi i nie ważne, czy nazywa się ich pijawkami z wysogotowa....bo to mogło być zupełnie inaczej. Może "kanca" to wie...Podsumowując. Obecny scenariusz oficjalny nikomu nie przynosi profitu. Pakiet RFK tanieje albo stoi w miejscu (w cenach rynku) (póki co), więc obligi PBG powinny czekać albo działać bo dostaną ochłapy....to bez sensu, tak że chyba będzie inaczej, ale jak powiedział mistrz słowa "nie wiem czy będzie dobrze jeśli będzie inaczej, ale musi być inaczej, aby było dobrze". Ok, udanej dalszej części weekendu. PS.O tym centrum czegoś tam w Toruniu nie chce mi się gadać....ale widzę tu pewną aktywność....