Najlepiej jakbysmy teraz rosli jakie maksymalnie 4 % dziennie.
I od czasu do czasu taka korekta w biegi jak dzis.
To uspokoiłoby bardziej nerwowych.
A bojazliwi i cwaniaczki myslący o kółeczkach oddaliby resztki.
Jak rosnie to lepiej siedziec na dupie i nie dotykac.
Za dwa lata zastanowic się przy 10 zeta -wszystko zalezy kto zostanie inwestorem strategicznym:-)