Ja nie chcę ostrzegać, że to spekuła i idzie do piachu tylko zwracam uwagę, że nie ma co ufać takim gościom, którzy pożyczają akcje, które ewidentnie lądują na rynku a potem otrzymują ich zwrot bo sami mogą zadecydować o emisji i cenie emisyjnej. Podobnie będzie teraz, może za miesiąc może za pół roku.  Firma musi się zasilić gotówką bo inaczej zbankrutuje, ma spore zobowiązania, które nie są pokryte należnościami. Ktoś się pytał ja można sprzedać 500k? Normalnie , tak jak poprzednio - wzrost i upychanie. Nie twierdzę, że nie będzie wzrostu tylko nie kupujcie już akcji jak ukażą się komunikaty o pożyczkach bo najzwyczajniej w świecie znowu będziecie dokładać do biznesu.