Przełożenie raportu nie pomogło, niby nic, mała rzecz ale znowu daje to miejsce na negatywne spekulacje. Utwierdza mnie to w przekonaniu, że spółka robi to specjalnie. Wiedząc jaka sytuacja tu jest, i ile osób straciło kasę lub jest na mocnym minusie to powinni uciąć spekulacje u dać raport o 8 rano w piątek to nie… przekładają na ostatni możliwy termin. Na pewno to poprawi nastroje. To się nazywa szacunek dla inwestora.