Żartuje, ja tu wlazłem jeszcze przed Galapagos, i co miałem zarobić to zarobiłem, ale trochę współczuję tym którzy weszli po dealu z gala. Trochę mi jeszcze zostało akcji i mysle slczy jednak nie spasować z tym co jest. Jak u was? Są tu jeszcze ludzie sprzed dealu?