To jest naprawdę niesamowite jak kurs zrywa się do wzrostu a potem jest spuszczany niewielkimi zleceniami. Była już próba wybicia ponad 7zl. Przeciez tyle co obecnie kurs wynosił w październiku zeszłego roku, kiedy wszystkim się wydawało, ze w IV Q „musi” się skończyć hossa na stali…