dlatego szukają "jeleni" do oddania akcji w wezwaniu przed ogłoszeniem wyników za 2 kwartał, potem już nikt nie odda i co niektórzy zaczną w końcu myśleć a nie rzucać się na ochłapy, bo im trochę urosło
dodatkowo zablokowali sztucznie kurs wezwaniem do końca lipca (na koniec czerwca zapewne znów podniosą cenę wezwania o kilkadziesiąt procent - ale to i tak nic im nie da)
TU NIE MA CO MYŚLEĆ, TRZEBA SIEDZIEĆ NA AKCJACH DO KOŃCA I W MIARĘ MOŻLIWOŚCI DOBIERAĆ