Nie wiem skąd ten samozachwyt... Firma ma kurs 29/30 zł na akcję, a zysk netto za pierwsze półrocze dający 20 kilka groszy na akcję. To szybko licząc ile lat potrzeba, aby obecny kurs odbić zyskiem na akcję ? 70 lat ? Czarujecie się wzajemnie opowieściami jakie to nie są perspektywy itp.. ale już na ten moment kurs jest około 5 krotnie przewartościowany. A jeśli będą perspektywy to zobaczymy je w wynikach.. i nie ma tu znaczenia czy maja pałace ze złota.. Liczy się zyskowność, bo każde sztuczne podbicie kursu bez podparcia tego wynikami kończy się srogim zjazdem.. prędzej czy później każdy gniot spadnie do bazy.