Mi też się wydaje, że te 150 kilo to był zakup spekulacyjny. Jak ktoś chciałby naprawdę kupić to skupowałby niżej po np. 10 kilo, chętnych do wywalenia było wielu, a nie rzucił się na kupno tak żeby widły złapać. Ale jakoś inni nie wielu dało się wciągnąć do spekulacji.