Wygląda to słabo, najpierw Wiceprezes, teraz, pół roku później Prezes, który przecież był w spółce od wielu lat. Zobaczymy po wynikach w jakim stanie zostawił Larqa. Z drugiej strony, nowi ludzie, to zawsze nowe szanse. Ciekawe kto będzie kandydatem na nowego Prezesa. Ja wysiadłem już jakiś czas temu, z stratą, i obserwuję spółkę z boku.