Jemu chyba chodziło ze kiedy Ty swietnie bawisz się w ciepłych krajach, on ciężko pracuje by popchnąć CFG. Dla mnie jasne - jak pięknie i łatwo było kiedyś robić gry za 10 mln i popijać oranżadę w Holandii, nabijając się z akcjonariuszy. Teraz na CFG cięzka praca inżyniera, zaczął od sprzątania. Rynek doceni Kopciuszka a karma dosięgnie macochę i córeczki. Przez waszą cudowną beztroskę kurs powędrował na 7 kiedyś. Pozdrawiam i niemniej dziękuję za świetne PD i HW - kawał dobrej roboty ale mogliście taniej.