Mocny tekst, aż ciężko znaleźć choćby jeden argument, z którym można by się nie zgodzić.
Wstępniak jakby pisany pod niektórych trollii z forum bankiera, choć Byczek zarzekał się na Twitterze, że tu nie zagląda.
Być może trole przeniknęły do niego i na priva atakowały :D