Mam umowę podpisaną w grudniu 2014. Usługa miała być uruchomiona do końca marca 2015.
Mamy marzec 2016, a internetu jak nie było tak nie ma. Przy tym nie jestem odosobnionym przypadkiem - nie słyszałem, żeby któraś z osób z naszej miejscowości doczekała się uruchomienia dostępu do internetu.