Realistobis, przecież jesteś bystrym gościem, to przeczytaj proszę jeszcze raz, ale tym razem na spokojnie i ze zrozumieniem, bez emocji moją wiadomość z dzisiaj z godz. 16:13 i wtedy możemy skupić się merytorycznie na zdefiniowaniu słowa "dystans". Co do samego pikniku, to ten zaczął się na poważnie w ubiegłym roku, tuż po tym jak niczego nieświadomi obligatoriusze zgodzili się na układ. Niestety, piknik trwa do chwili obecnej i wielce prawdopodobne, że nikt nie ma pojęcia, do kiedy potrwa.
Jeżeli zaś chodzi o, jak to ładnie ująłeś, cytuję:..."Wy się nudzicie i pierdami zajmujecie"......to teraz tak całkiem na poważnie, odśwież sobie w pamięci, co jest podstawowym zadaniem / celem takiego, jak to, forum. Merytoryczna rozmowa, wymiana opinii, doświadczeń, wnoszenie swojego know-how mającego na celu wspieranie Spółki, omawianie wyników.....mógłbym jeszcze tutaj wiele napisać, ale co tu omawiać, jakie wyniki, kiedy wszystko wygląda tak, jak ten piknik z przebierańcami. Zarząd albo "nabiera wody w usta" i przez kilka miesięcy nie daje znaku życia (kurs mocno dołuje, a następnie jest zawieszany), albo zamieszcza treść publikacji, co do słuszności samej w sobie nie musi nikogo przekonywać. Czy taka jest rola Prezesa i dwuosobowego (czytaj jednoosobowego) Zarządu???