Może i plany były, z kolejną dużo wyższą podbitką włącznie. Nie przewidziano tylko zmiany regulaminu NC i wierzono w nie spełnienie najczarniejszego scenariusza działań ustawodawcy w przedmiocie kolejnej generacji biopaliw. To opcja nr 1.
Wniosek o upadłość złożono na podstawie sytuacji zastanej w firmie po rezygnacji P po to, by zgromadzić dowody do postępowania cywilnego, w którym miałby zostać pociągnięty do odpowiedzialności na zasadzie odpowiedzialności zarządu za niezgłoszenie wniosku o upadłość w terminie. Po zamknięciu postępowań pojawi się zielone światło na windę. To opcja nr 2.
Mnie jednak w sytuacji najbardziej bawi kontrakt na 300m. Oficjalny komunikat, materiały w prasie i co? I tyle, co wynikało ze słów, które Pawłowski powiedział mi bezpośrednio - kontrakt widłowy, bez zakreślenia dolnych limitów. Ot, nie ufaj espi.
Radek, puściłeś coś od czasu naszej dyskusji przy złotówce?