ISW ujawniło, które rosyjskie cele mogą znajdować się w zasięgu rakiet Tomahawk.
https://i.c97.org/ai/658499/aux-head-1759905051-20251008_Tomahawk_360.jpgSzkody będą poważne.
Amerykańskie rakiety Tomahawk pozwolą ukraińskiej armii na wyrządzenie poważnych szkód kluczowym obiektom wojskowym, zlokalizowanym głęboko na terytorium Rosji.
Informację tę podał Amerykański Instytut nad wojną.
Zdaniem ekspertów amerykańskie pociski Tomahawk mogą przenosić większy ładunek i latać z większą prędkością niż drony dalekiego zasięgu.
Zwiększa to szansę na przebicie się przez te pociski systemów obrony powietrznej wroga i pozwoli ukraińskiej armii wyrządzić poważne szkody kluczowym instalacjom wojskowym zlokalizowanym głęboko na terytorium Rosji, które są cenniejsze i lepiej chronione.
Konkretnie rzecz biorąc, takie obiekty mogłyby obejmować fabrykę dronów Szahed w Jełabudze (Republika Tatarstanu) i bazę lotniczą Engels-2 w obwodzie saratowskim, gdzie stacjonują bombowce strategiczne wystrzeliwujące pociski manewrujące w stronę Ukrainy.
https://i.c97.org/ai/659749/aux-1760784949-tomahawk-range-map-as-of-october-17-2025-scaled.jpg„Ukraina mogłaby prawdopodobnie znacząco osłabić potencjał militarny Rosji, atakując wrażliwe cele na kluczowych tyłach, takich jak Jełabuga i Engels, które wspierają rosyjskie operacje na pierwszej linii frontu i dalekosiężną kampanię uderzeniową przeciwko Ukrainie” – zauważają analitycy ISW.
Byki z Niemiec by dobiły to bydło.