gość... a Ty te swoje wróżby to długo czy krótkoterminowe? bo wiesz, chętnie bym posłuchał... tylko jest jeden vic... ja siedzę w tym papierze od 2008 roku (o ile pamiętam, a może i dłużej) i dla mnie to o czym piszesz to jakieś dobowe wachniecia... ot takie... pruuut :-) ... więc wiesz... kwestia skali... dla mnie trwa wzrost... i to całkiem spory :)))))))))