– Nie komentujemy ani zwiększenia, ani zmniejszenia udziału Elżbiety Sjöblom – ucina Krzysztof Niebrzydowski, członek zarządu Jago, a prywatnie syn inwestorki.
– Jago od 2008 r. jest na minusie, a bieżącą działalność finansuje ze sprzedaży akcji. W rozszerzonym sprawozdaniu za IV kwartał 2010 r. widać, że w całym 2010 r. aż 18,8 mln zł pochodziło z tego źródła – zauważa Marcin Stebakow z DM BDM. I dodaje: – Spółce może grozić bankructwo, bo wskaźnik oceny kondycji finansowej z-score Altmana jest na poziomie 0,9. Poważne kłopoty oznacza już spadek poniżej 1,8.
ZŁODZIEJE WON Z GPW...........!!!!!!!!!!!!!!..........wracać do lupmeksu...........