Władco przeczytaj i znajdź błędy logiczne.
1. Tylko prezes Agromy miał akcje, tak więc MUSIAŁ sprzedać aby w ogóle handel był możliwy
2. Rynek kupił stosunkowo niewiele akcji po 3gr, większość poszła po 4
3. Kupowali akcje spekulanci z nadzieją na zarobek
4. Prezes zadeklarował, że sprzedał tyle ile zapowiadał
Wniosek, po ustaniu podaży od prezesa i odebraniu małej ilości akcji od zarobionych, którzy kupili po 3gr, podaż ustanie. Brak podaży zostanie wykorzystany przez spekulantów do rozbujania rynku w górę. Popyt będzie królował niepodzielnie. Chciwość doprowadzi kurs bardzo wysoko. Na niebotycznych poziomach spekulanci, którzy rozbujają kurs, jak zwykle ożenią papier naiwniakom.
Kluczem w tej sprawie jest brak podaży ze strony dotychczasowych akcjonariuszy.
Po prostu nie ma kto sprzedawać. Prezes nie jest głupi aby sypać w rynek po 4 skoro będzie można po np. 20
Władco pokaż gdzie jest błąd w moim toku myślenia.