Uwazam, ze jestes nie fair. Jestes graczem gieldowym, zarabiasz na ruchach kursu, a piszesz, jakbys inwestowal w spolke. Wychwalasz Cormaya jak to wspaniale wychodzi z kryzysu I jakie wielkie wzrosty sie szykuja. Piszesz jak inwestor, a ty tylko czekasz na wzrost, zeby szybko pozbyc sie akcji. Ja zainwestowalem dawno temu w Cormayem, bo uwierzylem w spolke. To byl blad. od tego czasu nie dotyam zadnych akcji.