Teoretycznie, można oczekiwać, że kiedyś w końcu jakieś projekty "wypalą" - przy założeniu, że przy wcześniejszych nie dochodziło do wyprowadzenia środków z pokrzywdzeniem Spółki (no ale tutaj nie ma co liczyć, że KNF zajmie się zgłoszeniami). Jak wiemy, kolejną "kurą, która ma przenieść złote jajka" ma być branża e-sportowa. Niewątpliwie czytając różne materiały na temat tej branży, faktycznie można uznać, że jest to dosyć duża światowa społeczność, za którą "idą" coraz większe środki finansowe. Pytanie, jak w tym wszystkim "odnajdzie" się LUDUS i czy tworzona (na marginesie, skoro tworzona, to dlaczego zapłacono za nią 62 mln) aplikacja znajdzie zainteresowanie wśród społeczności graczy. Tak, jak pisze Gas znów na coś czekamy i trochę "żyjemy nadzieją", chociaż, który to już raz?! Wiemy, jak się kończyło poprzednim razem, a jak będzie teraz ......??????????