takie bajanie. niestety będziemy się bujać długo w okolicach 45-48. nie ma co trzymać. ktoś wywala na potęgę. dziś mały przystanek dla leszczy - wyłapanych zresztą skutecznie. jutro potrzymamy chwilę koło 57 i spadamy na 53, pojutrze 4 z przodu. tak wychodzi z kresek i fundamentów. nieźle nas wydymali.