kapitalizacja? a co ona tu robi? bardziej liczy sie potencjal spolki i jej zdolnosc do generowania zyskow
proste obliczenia:
po uruchomieniu calosci działalnosci spolka bedzie w stanie osiagnac rocznie circa 30 mln zysku netto (szacunki ostrozne, mysle ze bardziej realny jest poziom 50 mln), co daje na akcje 3 zl zysku, przy wskazniku C/Z na poziomie 20 mamy 60 zl/akcja. Biorac pod uwage oczywiscie scenariusz pesymistyczny. Przy optymistycznym moze byc nawet 150.
Bo liczy sie zwrot z inwestycji moi panstwo, przy zbyt niskim dopiero zaczyna miec znaczenie kapitalizacja.