Nie zagladam do obcego portfela to mnie nie ciekawi. Intryguje mnie twoje nie racjonalne zachowanie.
Zachowujesz sie inaczej w porownaniu do wiekszosci ludzi na gieldzie.
Jestem na gieldzie od poczatku i nie spotkalem osoby ktora na forum majac akcje oglaszala co chwile swoj pesymizm w stosunku do swojej inwestycji. To tak jakby ktos nie byl przekonany o tym ze robi dobrze. Po co tkwic w takim stanie i sie meczyc.
Moze tez tak byc, ze zainwestowales malo srodkow i masz to gdzies. Po prostu nie jest to dla ciebie glownie zrodlo utrzymania. Nie mogl bym jechac na urlop nie zamykajac pozycji na niecpewnych spolkach lub nie ustawiajac stop losow, a na sto procent poswiecilbym chociaz 5 min na sprawdzenie wiadomosci czy kursow spolek. Moze to jest uzaleznienie, ale lubie miec kontrole nad tym co sie dzieje i byc zabezpieczony w razie w.
Co z tego ze wypoczales na urlopie jak przyjedziesz do domu i masz -30%, i co znowu musisz jechac na urlop? :)