Nie da się ukryć, że Józef mocno przegiął pałę i sam nie wierzy w kurs 0,95 zł.
Owszem, może rozczarować spadek obrotów w porównaniu z dniem poprzednim, co może być symptomem braku siły. Wygląda na to, że szeroki rynek nie potraktował tego wzrostu poważnie i można się spodziewać jakiegoś cofnięcia, ale nie w ,, Józefowej " skali.
Być może wielu ma obawy, czy na koniec roku znowu nie będzie odpisów i nie chce się pakować na długo.