Wygląda to tak, że Państwo Brzezińscy dogadali się z Panami Adrianem i Krzysztofem Moska w ten sposób, że Panowie Moska skupowali akcje z rynku (około 900 tys sztuk) podbijając cenę do ponad 4 złotych, następnie poza rynkiem w ostatnich dniach kupili od Pani Brzezińskiej ponad 500 tys w cenie 0,70 zł za sztukę. Także mają całkiem niezła średnią cenę za akcje. Nie ma w tym nic złego, tylko mam nadzieję że jest to ze strony Panów Moska normalna zwykła długoterminowa inwestycja a nie jakiś wałek, zwłaszcza że przed nami emisja z prawem poboru. No i ciekawe do kogo poszło jeszcze około 150tys akcji po 0,7 bo w sumie Pani Sylwia sprzedała ich 650 tys.