Po pierwsze przedstawiam propozycje które są w zasięgu zarządu.
Po drugie dziś kapitał obrotowy czyt. wartość spółki jest większy niż w dniu debiutu dodatkowo wchodzą w projekty i interakcje ze środowiskami akademickimi i szmaciarskie zagrywki gdzie zyskiem jest 1-2 gr mogą się nie opłacać choćby ze względów wizerunkowych.
Rzecz w tym, że w tej branży było sporo hochsztaplerów i stąd zaufanie jest ograniczone dlatego tak ważny jest wizerunek i szybkie przecięcie podejrzeń przez zarząd.
Skup nie miałby spowodować wzrostów a co najwyżej rozwiać wątpliwości i nadać kierunek rozwoju. Bo dziś niestety można podejrzewać, że ktoś sypie poniżej godziwej wartości wiedząc, że odkupi taniej choćby z emisji bez prawa poboru natomiast skup rozwiałby podejrzenia.
Z podobnych podejrzeń wielu boi się zakupić większy pakiet akcji.
Kończąc nawet nie o interes drobnych się rozchodzi a o wizerunek spółki która powołuje się na autorytet akademicki.
Obecnie woda jest mętna a to nie przystoi z w/w powodów.