Indexy giełdowe zjeżdżają w okolice dołka z marca 2020r.
Poziom indexu NewConnect z tamtego okresu to 190zł.
Kurs LPS w tamtym okresie to 0,01PLN.
NC od szczytu w lipcu 2020 i poziomu 625 jest cały czas w trendzie spadkowym obecnie to niewiele ponad 300 więc stracił już ponad 50% swojego kapitału.
Pomyślcie sobie patrząc na ogólną sytuację gospodarczą na świecie, to że czeka nas prawdopodobnie kryzys energetyczny, ciepłowniczy i żywieniowy tej jesieni i zimy w najlepszym przypadku bo w gorszym scenariuszu konflikt zbrojny.
Czy biorąc pod uwagę te argumenty naprawdę myślicie, że na bananową giełdę nagle zacznie wracać kapitał? Czy może logicznym jest to, że możemy mieć jeszcze większy dołek jak w marcu 2020r?